Turniej Tłumaczy 2002

Aleksander hrabia Fredro
Zemsta – Papkin

Tylko tyle!
Co za koncept, u kaduka!
Pannom w głowie krokodyle,
Bo dziś każda zgrozy szuka.
To dziś modne, wdzięczne, ładne,
Co zabójcze, co szkaradne! –
Dawniej młoda panieneczka
Mile rzekła kochankowi:
„Daj mi, luby, kanareczka” –
A dziś każda swemu powie:
„Jeśli nie chcesz mojej zguby,
Krokodyla daj mi luby!”

 

WSTĘP

     „Zemsta” Aleksandra Fredry została napisana w 1833 roku. Złowrogi tytuł i w istocie swej mało śmieszny problem, jakim jest zajadły spór Cześnika Raptusiewicza i Rejenta Milczka o mur graniczny, pod piórem Fredry przeradza się w zabawną komedię. I choć autor nie waha się pokazać gwałtowności i bezwzględności swoich bohaterów, a także nienawiści, jaką żywią oni wobec siebie nawzajem, cała historia ostatecznie zmierza do szczęśliwego finału. Nie przeszkodzą w nim nawet perypetie miłosne – syn Rejenta, Wacław, jest zakochany w Klarze, bratanicy Cześnika. Wiemy z historii literatury, że miłość pomiędzy członkami zwaśnionych rodów może stać się osnową przepięknej tragedii. Tak się jednak nie dzieje w utworze Fredry, gdzie dominuje przekonanie o tym, że wszelkie konflikty zmierzają do szczęśliwego zakończenia, a potrzeba zgody i porządku zawsze okazuje się silniejsza od chwilowego tryumfu kłótni i chaosu. Ten niezwykły optymizm Fredry wynikał zapewne przynajmniej częściowo z osobistych doświadczeń pisarza, którego życie nauczyło, że nawet sytuacje z pozoru beznadziejne mogą się doczekać szczęśliwego finału. Trudno byłoby nie zauważyć ogromnej sympatii, jaką Fredro darzy swoich bohaterów. Obyczaj szlachecki przedstawia pisarz wraz z jego wadami i słabościami, ale jednocześnie z autentycznym sentymentem wobec klasy, która była także jego własną. Bohaterowie Fredry z pozoru wydają się mało romantyczni – ich praktyczne podejście do życia, wyrachowanie i spryt, który pozwala wychodzić zwycięsko także z najbardziej skomplikowanych miłosnych i finansowych intryg – wydaje się kłócić z utrwalonym w polskiej świadomości wizerunkiem romantycznego bohatera. Jest jednak „Zemsta” utworem w pełni romantycznym (choć reprezentuje europejski, a nie narodowy wymiar tej epoki). W komedii swej bowiem Fredro, podobnie jak inni wielcy twórcy epoki, zachował ironiczny dystans wobec rozlicznych tradycji literackich komedii oświeceniowych, gotyckiej powieści grozy, konwencji sentymentalnej). Jednym z powodów niesłabnącej popularności, jaką cieszy się „Zemsta”, jest zapewne barwna postać Papkina – uosabiającego Fredrowską wersję rycerza-samochwała i romantycznego czytelnika jednocześnie. Opowieści Papkina rodem z fantazji i z książek należą do najzabawniejszych scen utworu. Dlatego to właśnie fragment monologu tego bohatera uczyniliśmy przedmiotem zmagań studentów uczestniczących w tegorocznym Turnieju Tłumaczy. Prezentując efekty ich pracy, mamy nadzieję, że słynne w Polsce powiedzenie: „Jeśli nie chcesz mojej zguby, / krokodyla daj mi luby!” – będzie równie chętnie cytowane w obcych językach.

Magdalena Bąk

 

Angielski Arabski Białoruski Bułgarski Czeski Estoński Francuski Japoński
Litewski Łotewski Niderlandzki Niemiecki Rosyjski Słowacki Ukraiński Włoski