Wizyta dydaktyczna w zimowej Apulii (listopad 2007)

20-04-2017

Pomiędzy Uniwersytetem Śląskim i Uniwersytetem w Bari kilka lat temu została podpisana umowa w ramach projektu Erasmus. Dzięki temu z roku na rok coraz więcej studentów ze Śląska może wyjechać na jeden lub dwa semestry nauki do Włoch. Istnieje również bliska współpraca pomiędzy kadrą naukową, która polega na projektowaniu wspólnych przedsięwzięć naukowych oraz wykładach gościnnych i spotkaniach ze studentami.

W listopadzie słuchacze Podyplomowych Studiów Kwalifikacyjnych Nauczania Kultury Polskiej i Języka Polskiego mogli spotkać się z panią prof. Janiną Janas, kierującą polonistyką w Bari, zaś pod koniec miesiąca zostali do Italii zaproszeni pracownicy Szkoły Języka i Kultury Polskiej. Na południe Włoch pojechała dr Aleksandra Achtelik, która od lat zajmuje się badaniem motywów włoskich w literaturze polskiej i dr Agnieszka Madeja, która po raz pierwszy pojechała do tej części Europy. Tygodniowy pobyt w Apulii był bardzo intensywny, ponieważ obejmował nie tylko wykłady w Bari, ale także spotkanie na Uniwersytecie w Lecce. Polonistyka w Bari prowadzona jest przez panią prof. Janinę Janas, która przed kilkunastu laty, jako pracownik Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, została wysłana przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego na lektorat do Neapolu, a następnie uzyskała samodzielne stanowisko na Uniwersytecie w Bari. Ponadto od tego roku akademickiego w Bari pracuje także wieloletnia współpracowniczka Szkoły, dr Aneta Banasik.

Polonistyka w Bari z roku na rok przyciąga więcej studentów. Zasługą jest nie tylko atrakcyjność kierunku, ale także osobowość pani prof. Janas, która do każdego studenta podchodzi z olbrzymią sympatią i jest wyczulona na indywidualne zainteresowania badawcze poszczególnych wychowanków. Włoscy studenci uczestniczą w zajęciach z praktycznego języka polskiego oraz wykładach i konwersatoriach z językoznawstwa, wiedzy o literaturze polskiej oraz przekładoznawstwa. Kończąc studia, najczęściej wybierają pracę tłumacza lub szukają zatrudnienia w firmach włosko-polskich. Dlatego szczególnie interesują ich zajęcia pomagające zdobyć kompetencję socjolingwistyczną.

W Bari polscy wykładowcy przeprowadzili cykl zajęć lektoratowych dla studentów początkujących i średnio zaawansowanych oraz wykłady dla słuchaczy zaawansowanych. Seminaria spotkały się z dużym zainteresowaniem. Ponadto w wykładach uczestniczyli także polscy studenci, którzy przyjechali na Uniwersytet w Bari z całej Polski i w ramach fakultetu polonistycznego uczestniczą w zajęciach z translatologii. Bardzo miłe dla naszych wykładowców było to, że podczas swych zajęć we Włoszech spotkali się ze studentami Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Śląskiego. Dr Madeja powiedziała: „Z dużą przyjemnością uczyłam w grupie jednorodnie językowej. W Katowicach najczęściej prowadzę zajęcia z cudzoziemcami, którzy pochodzą z różnych krajów. Studenci byli zainteresowani podręcznikiem mojego współautorstwa Polski mniej obcy oraz mieli wiele pytań o egzamin certyfikacyjny”.

Nasze lektorki zostały oprowadzone przez dr A. Banasik po mieście. Odwiedziły kościół św. Mikołaja, w którym znajdują się relikwie świętego oraz grobowiec królowej Bony, podziwiały także rezydencję Sforzów oraz katedrę św. Sabina. Poznały także ten region Włoch od strony kulinarnej, kosztując lokalne specjały w restauracjach oraz podczas wieczornych spotkań u pani Janas. W środę pani Janas zorganizowała wyprawę do Matery i Alberobello, dwóch malowniczych miejscowości, które słyną z oryginalnej zabudowy. Po Materze oprowadzał nas student polonistyki w Bari – Andrea, który zafascynowany jest twórczością Jacka Kaczmarskiego. „Matera – mówi A. Madeja – zrobiła na nas ogromne wrażenie, które zostało wzmocnione tym, że oglądałyśmy miasto nocą. Kompleks zwartej zabudowy, wąskie uliczki – miasteczko wyglądało jak labirynt”. Dr Achtelik wspomina: „W czwartek wraz z panią Banasik udałyśmy do Lecce. Uwielbiam czas podróży, ekscytuje mnie moment przemieszczania się, który jest jak niespodzianka – czy moje wyobrażenia o Lecce, choć trochę pokryją się z rzeczywistością. Na peronie czekał na nas Andrea De Carlo. Poznałyśmy go w maju w Polsce podczas konferencji poświęconej recepcji literatury polskiej na świecie. Jakie to miłe, że coraz częściej podróżujemy do miejsc, które choć odwiedzamy pierwszy raz, wydają się bliskie dzięki osobom, z którymi jesteśmy zaprzyjaźnione”.

Pracownicy Szkoły spotkali się na Uniwersytecie w Lecce z panią prof. Wojciechowską i panią prof. Romanowicz. Następnie lektorki zwiedziły piękne, barokowe miasto, dyskutując o historii Lecce oraz tekstach Krasińskiego, którymi badawczo zajmuje się Andrea De Carlo. Czas w Lecce szybko upłynął i niestety trzeba było wrócić do Bari, a z jeszcze jesiennego Bari do rodzinnych Katowic, które przywitały lektorki śniegiem.